Negocjacje cen

Negocjujesz stronę internetową, projekt graficzny lub sprzedajesz samochód? W każdym razie oto kilka zasad, których możesz użyć do negocjacji z klientem:

Zacznij od wyższej ceny.

Negocjacje są negocjacjami; 90% klientów chce się targować. Dlatego pierwsza cena powinna być nieco wyższa od ceny, którą chcesz ostatecznie negocjować. Mówiąc prościej, mówisz 2000 PLN, klient mówi 1 500 PLN, więc w środku znajdziesz 1750 PLN.

Co jeśli klient nie negocjuje, ale zgadza się na pierwszą lub wyższą ofertę? Trzeba się jedynie cieszyć 😉

Twoje minimum.

Zaproponuj spotkanie i pomyśl o najniższej cenie, po której możesz zrealizować zamówienie. Określ kwotę, poniżej której nie chcesz zejść. To zależy od Ciebie, ile to będzie kosztować. Ale pamiętaj, że ustal to według określonej stawki (w tym wszystkich kosztów, podatków, czasu itp.) Jednak poniżej danej kwoty po prostu nie opłaca się pracować.

Warto to zrobić, abyś podczas rozmowy wiedzieć, jak nisko możesz zejść i czy powiedzieć zdecydowanie „NIE!”. Być może rozmawiałeś z klientem, który obniża cenę. Już czujesz, że prawdopodobnie nie opłaca się, ale wizja nowego klienta jest atrakcyjna. Jeśli nie masz na myśli ceny minimalnej, być może dawno ją przekroczyłeś.

Wiesz, jak to się kończy – praca częściowo bezpłatna, a może nawet praca gdzie jesteś stratny, podczas gdy jesteś zły na siebie za zgodę na tak niską cenę.

Strach przed stratą

Zazwyczaj zdanie „Dzięki stronie internetowej możesz dotrzeć do nowych klientów online” działa gorzej niż „Bez strony internetowej konkurencja zabierze wszystkich klientów online”.

Kolejny przykład życia: bycie w sklepie i oglądanie promocji często nie oznacza kupowania czegoś, ponieważ jest tanie, ale ponieważ jest drogie w krótkim czasie i tęsknimy za taką szansą …
Przy okazji akcji sklepowych: kilkakrotnie widziałem (prawdopodobnie jak wszyscy) podczas świątecznych akcji, które można zobaczyć stare, oryginalne – tańsze – promocyjne ceny poniżej ustalonej ceny … Doskonale pokazuje, że często nie robimy zakupów z pomysłem „o jak tanio”! Niestety bardziej, „później produkt stanie się droższy, a szansa zostanie zmarnowana. „